Wyjazd harcerzy z Nowego Miasta po Betlejemskie Światło Pokoju (11-13.12.15r.)
Wyjazdy harcerzy z naszej szkoły (Zespół Szkół im. Integracji Europejskiej w Nowym Mieście) po Betlejemskie Światło Pokoju mają już swoją kilkuletnią tradycję. Zazwyczaj docieramy do Nasielska, gdzie do autokaru dosiadają się również druhny i druhowie z zaprzyjaźnionych drużyn („Knieje”, „Wodospady”). Resztę miejsc dopełniają liczni harcerze z Wyszogrodu.
Podróżujemy przez całą noc, aby rankiem powitać Zakopane. Tak było i tym razem, lecz nieoczekiwanie na „dzień dobry” (12.12.15 r.) zamiast śniegu ujrzeliśmy padający obficie deszcz, który utrudniał rozpoczynającą się o godzinie dziewiątej grę terenową. By nie przemoknąć do suchej nitki, w pobliskim sklepiku zakupiliśmy płaszcze przeciwdeszczowe i dalej próbowaliśmy swoich sił… Co prawda wygrać się nie udało, ale za to przywieźliśmy ze sobą naszywki do mundurów upamiętniające dwudziestopięcioletnią tradycję przekazywania BŚP w Polsce oraz plakietki z wypisanym hasłem: „ZAUWAŻ CZŁOWIEKA” (bezcenne dla uczestników wyjazdu).
Chociaż wiatr zacinał niemiłosiernie, po zakończonej grze i chwili odpoczynku przy gorącej herbacie nie zamierzaliśmy próżnować i postanowiliśmy pozwiedzać Zakopane. Podobnie jak większość przebywających w Zakopanem turystów, nie zaniedbaliśmy odwiedzenia jednej z najsłynniejszych nekropolii polskich - Starego Cmentarza na Pęksowym Brzyzku. To jedyny w swoim rodzaju polski cmentarz, o którym nie można powiedzieć, że panuje tam żałobny nastrój. Każda osobliwie i wyjątkowo wyglądająca mogiła prowadzi niejako dialog z przybywającymi gośćmi. Być może dlatego, że wielu z pochowanych tutaj słynnych ludzi ciągle żyje w naszej świadomości kulturowej (literackiej, artystycznej bądź filmowej).
Obiektem znajdującym się w pobliżu, również niewątpliwie przyciągającym oko turysty - fotografa jest rażąco czerwona i częściowo załamana ławeczka z humorystycznym napisem „Zbliżamy ludzi”. Na pewno „przytulnie” by się na niej siedziało, gdyby nie ten zawzięty deszcz…
Dlatego też „wpadliśmy” jeszcze na Krupówki po pamiątki, „powariowaliśmy” trochę z chodzącym, ogromnym, białym misiem i naprawdę już porządnie głodni wyruszyliśmy na obfitą obiadokolację, po której przemęczeni nocną jazdą nie wiadomo kiedy zapadliśmy w iście niedźwiedzi sen. Zbudziły nas dopiero głosy nawołujących na świeczkowisko. Ponieważ miejsca w świetlicy mało, zaś uczestników po brzegi trzeba było zrezygnować z harcerskich pląsów na rzecz pieśni. Tym razem nikt nie zasnął, tylko zbliżająca się nieubłaganie godzina ciszy nocnej nakazała nam już kończyć śpiewy i zawiązywać harcerski krąg…
Następnego dnia rano (13.12.15r.) nieoczekiwanie wypogodziło się do tego stopnia, że wzrok wszystkich przyciągał uśpiony rycerz – Giewont. W blasku zimowego słońca, na schodach prowadzących do Sanktuarium MB Fatimskiej, wśród rzesz harcerzy z różnych zakątków Polski, przeżywaliśmy Uroczystą Mszę Świętą Jubileuszową, której przewodniczył ks. Wojciech Jurkowski SAC - Naczelny Kapelan ZHP. Po raz 25 Betlejemskie Światło Pokoju zostało przekazane w Polsce. Od tego momentu jest w nas, nie tylko w naszych domach, ale przede wszystkim w sercach. W najbliższych dniach zapłonie w nowomiejskim kościele oraz w instytucjach publicznych, skąd trafi do rodzin, odwiedzi wigilijne stoły i zjednoczy zwaśnionych. Tę moc da mu Chrystus, który jest Światłością.
opracowanie: Renata Sarnecka